Ja bym sobie darował, bo znów bedzie tak, jak z ostatnim atakiem NIEWYPAŁ, wiedza ooc itp

Co do atkau na Twierdze to trzeba powaznie to przemyslec i zaplanowac. Poprzedni atak nie wyszedl nie przez OOC ale przez zdrade i to bynajmniej nie jedenej osoby ;-) Problem jednak w tym, ze teraz krasnoludy nie graja zbyt czesto.

Tak ... Niech Bokkum pójdzie z Jagnięciem napchanym siarką i uraczy nim wszystkich na wspólnej biesiadzie ;-).
Co do ataku ... Nie lepiej zrobić to jakoś powoli i po cichu w miarę? Po co stawać do otwartej walki znowu spodziewając się zdrady, jeżeli sami możemy osiągnąć cel zdradą? Trzeba tylko dokładnie pomyśleć co i jak

Od tego wlasnie mam Dilinusa, ktory ma byc szpiegiem w ich szeregach , problem ze teraz nie gra na dniach musze sie do niego odezwac. A co do Bokkuma to przecie zombiak co jedzie na kilometr kadzidlami , juz przy samej bramie krasnoludy go zatrzymaja :-P